Agata:
Sówka, achh, trzeba mieć z jedną w domu, ja mam fioletową, szkoda, że nie udało się dorwać niebieskiej czy różowej ale to tylko dobrze świadczy o Pani Barbarze, piękne rzeczy szybko znikają z półek. Sprzedawczyni szybko wysyła zamówienie, w mgnieniu oka